Zdecydowali się na adopcję. To trudna decyzja. Wymagająca niejednej przegadanej nocy, niejednej przepłakanej chwili, niejednej walki z myślami - czy dam radę, czy dziecko nie będzie obciążone jakąś chorobą, czy trudna niejednokrotnie przeszłość maluchów, będzie dawała o sobie znać. Jeśli tak, to w jaki sposób, czy damy radę?